27 października 2012

Faceci od kuchni

Rok produkcji: 2012
Reżyser: Daniel Cohen
Scenarzysta: Daniel Cohen
Gatunek: Komedia
Oryginalny tytuł: Come un Chef








Facetów od kuchni  oglądałam sama, w momencie, gdy mój humor nie był zbyt dobry. Pomyślałam, że muszę znaleźć film niezobowiązujący, przede wszystkim ciepły, pozytywnie nastrajający do życia, ale niepretendujący do bycia arcydziełem, łatwy w odbiorze. Trafiłam w dziesiątkę!

Produkcja pochodzącego z Tunezji reżysera, Daniela Cohena opowiada historię dwóch kucharzy - pierwszy z nich jest amatorem (Youn), drugi - szefem trzygwiazdkowej restauracji (Reno). Obydwaj zmagają się z problemami zarówno natury osobistej, jak i zawodowej. Jacky, choć jest bardzo uzdolniony, nie może przebić się właśnie ze względu na swój perfekcjonizm, ponieważ nakazuje mu on poprawianie w przepisach swoich szefów wszystkiego, co uważa za niezgodne ze swoim instynktem kulinarnym. Dodatkowo jego partnerka zachodzi w ciążę, co zmusza go do zrezygnowania ze swoich marzeń i znalezienia stabilnej pracy. W tym samym czasie Alexandre, słynny ze swoich programów telewizyjnych poświęconych gotowaniu, staje przed możliwością utraty prestiżu, a nawet swojej znakomitej restauracji. Główną przyczyną są jego starodawne metody kulinarne i przepisy niezmienne od lat. Dodatkowo, coraz bardziej traci kontakt ze swoją ukochaną córką.  Pewnego dnia Jacky i Alexandre spotykają się, co staje się początkiem współpracy i prawdziwej przyjaźni.

Naprawdę trudno jest zastosować do tego filmu zwyczajne kryteria oceny. Nie można się po nim spodziewać, że odmieni czyjeś życie, czy że stanie się klasyką kina. Zapewne kwestie bohaterów nie będą przez nikogo cytowane i nie przejdą do popkultury. Mimo wszystko należy on do tego rodzaju filmów, które bez wątpienia poprawią Wam humor i nastroją, choćby na chwilę, trochę pozytywniej do świata. To wszystko zależy, oczywiście, od Waszego podejścia. Jedną z najważniejszych zalet jest cudowna sceneria i przepiękne kompozycje kulinarne, które pojawiają się tu i tam, sprawiając, że odczuwamy przemożną ochotę, by ich choć odrobinę skosztować. Aktorzy bawią się swoimi rolami, żonglują kwestiami z niezwykłą łatwością i płynnością. Wszystko jest naturalne, nieskomplikowane, lekkie jak piórko. Podkreśleniem humoru twórców i ich dystansu do rzeczywistości jest ukazana w Facetach od kuchni i wynoszona na piedestał przez krytyków żywność molekularna. Jest to, moim zdaniem, pewien komentarz do pewnych absurdalnych wynalazków współczesności  (np. w modzie czy technologii), którymi jednak "nie wypada" się nie zachwycać, jeśli chce się uchodzić za znawcę. 

Podsumowując, polecam ten film osobom spragnionym słodkiego zapomnienia o rzeczywistości. Myślę, że bardzo przypadnie do gustu zwłaszcza tym, którym podobała się produkcja Nory Ephron, Julie i Julia. Faceci od kuchni są równie pokręceni i opiewający życie dostosowane do naszych, często niemożliwych do spełnienia, marzeń.
B C
Ocena: 7/10 -/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podziel się swoją opinią dotyczącą recenzji z innymi!